„Polish your english” czyli językowe wyzwania stojące przed politykami

Donald Tusk stoi obecnie przed nowym wyzwaniem – szybką i skuteczną nauką angielskiego

Nominacja Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europy wywołała w naszym kraju niemałe poruszenie. Tym bardziej, że nowe stanowisko wiąże się z nowymi szansami i nowymi wyzwaniami. Jednak współpraca z przedstawicielami różnych narodów wymaga odpowiednich kompetencji językowych, dlatego teraz przed byłym już premierem Polski bardzo ambitne zadanie – szybka nauka angielskiego.

Szefowanie tak ważnej instytucji jak Rada Europy to niewątpliwa nobilitacja dla szefa polskiego rządu. Jednak wyzwania, które stoją przed Donaldem Tuskiem są naprawdę duże. Jednym z największych jest właśnie skuteczna nauka języka angielskiego.

Sprawna i bezproblemowa współpraca z europejskimi partnerami nie będzie możliwa bez sprawnej komunikacji. A o tę najłatwiej oczywiście na gruncie języka angielskiego, gdyż zdecydowana większość osób piastujących ważne stanowiska w Unii potrafi się komunikować w tym języku. Wykorzystanie profesjonalnego tłumacza jest zawsze pewną komplikacją, dodatkowym utrudnieniem, dlatego dobrze jest, kiedy nawet na płaszczyźnie prywatnej pogawędki rozmówcy potrafią porozumieć się bezpośrednio ze sobą, bez pomocy tłumacza.

Kierowanie Radą Europy wymaga sprawnej i skutecznej komunikacji – przede wszystkim w języku angielskim.

Donald Tusk zdaje sobie z tego doskonale sprawę i na oficjalnej konferencji prasowej zapowiedział intensywną pracę nad poprawą swoich kompetencji komunikacyjnych w zakresie języka angielskiego. Jego błyskotliwe i nieco żartobliwe stwierdzenie “I will polish my english” rozbawiło dziennikarzy i opinię publiczną, a wiele osób wspólnie z premierem postanowiło zająć się nauką języka angielskiego oraz szlifowaniem swoich umiejętności językowych.

Kilka tygodni temu powstała ciekawa akcja Gazety Wyborczej, która odwołuje się do słów byłego premiera – Polish your English. Akcja polega przede wszystkim na zachęcaniu czytelników do nauki języka angielskiego i prezentowaniu różnych ciekawostek. Również my sami, podobnie jak Donald Tusk, możemy w ciągu najbliższych miesięcy doszlifować swój angielski. Z artykułów dowiedzieć się możemy nie tylko przydatnych informacji na temat zwrotów frazeologicznych czy gramatyki, ale też mamy szansę poznać różne ciekawostki luźno odwołujące się do języka angielskiego – między innymi o stosunku Francuzów do nauki angielskiego, czy też zabawnych potknięciach językowych znanych polityków.

Niestety, większość materiału online dostępna jest jedynie dla abonentów systemu Piano. Mimo wszystko jednak warto przyjrzeć się ciekawostkom i artykułom prezentowanym w ramach akcji chociażby po to, by nie popełnić zabawnego językowego faux paux, jak ostatnio świeżo upieczony minister Grzegorz Schetyna, który zapowiedział, że również podejmie wysiłki, by “wypolszczyć swój angielski”. ;-)

P.S. Akcja „Gazety” jest swego rodzaju konkurencją dla naszego portalu, ale przecież to właśnie konkurencja jest tym elementem, który popycha świat do przodu ;-) ostatnio, po przebudowie serwisu mocno się zaniedbaliśmy pod względem publikowania nowych treści, jednak możemy obiecać, że już w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy postaramy się nadrobić zaległości i stworzyć zupełnie nowy, autorski program porad dotyczących skutecznej, szybkiej i łatwej nauki języka angielskiego. Dlatego nie zapominajcie również o nas w swoim planie językowego rozwoju i dążeniu do skutecznej i szybkiej nauki angielskiego. :-)